Wielkanoc to święto chrześcijańskie upamiętniające Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa .
Święto pełne radości i jednocześnie zadumy ....
Zmartwychwstanie jest istotą chrześcijańskiej wiary.
Jezus sam przepowiedział swoją śmierć i zmartwychwstanie
i te wydarzenia spełniły się dokładnie według Jego słów.
Zmartwychwstanie Jezusa jest jedynym prawdopodobnym
wyjaśnieniem pustego grobu.
Istniało wielu naocznych świadków
zmartwychwstania Jezusa.
Po tym, jak Jezus powstał z martwych,
ukazywał się co najmniej dziesięciokrotnie tym,
których dobrze znał,
a także co najmniej 500
innym osobom jednocześnie.
To nie były halucynacje,
Jezus jadł i rozmawiał ze swoimi uczniami
a oni dotykali Jego zmartwychwstałego ciała.
Biją głośno wszystkie dzwony,
radość niosą w świata strony.
Pan zmartwychwstał, jest wśród żywych,
cud to wielki, cud prawdziwy!
Kamień zdjęty - grób jest pusty,
pozostały tylko chusty.
Chrystus żyje, śmierć zwyciężył,
znów jest Królem, bo jest mężny!
Jaki piękny to poranek,
jest święconka i baranek.
Trzeba jajkiem się podzielić,
z najbliższymi się weselić.
Znika smutek, radość tryska,
Jezus żyje - On Zmartwychwstał!
radość niosą w świata strony.
Pan zmartwychwstał, jest wśród żywych,
cud to wielki, cud prawdziwy!
Kamień zdjęty - grób jest pusty,
pozostały tylko chusty.
Chrystus żyje, śmierć zwyciężył,
znów jest Królem, bo jest mężny!
Jaki piękny to poranek,
jest święconka i baranek.
Trzeba jajkiem się podzielić,
z najbliższymi się weselić.
Znika smutek, radość tryska,
Jezus żyje - On Zmartwychwstał!
Dzwon wesoło się rozlega,
Pieśń potężna świat obiega.
Oby serce też zostało
napełnione dzisiaj chwałą
i tętniącym życiem wiosny
W Zmartwychwstaniu dzień radosny
Największa Miłość
dziś - na krzyżu
drzewo
dźwigające Najświętsze Ciało
- płacze
nad okrutną raną
i przez ciebie
i przeze mnie zadaną...
Panie, pozwól dołączyć
do Twojej męki
moje małe udręki
... niechże ujmą Ci bólu
Jedyny Królu
pomniejszą moje winy
Królu Jedyny!
Jadwiga Zgliszewska
Największa Miłość
dziś - na krzyżu
drzewo
dźwigające Najświętsze Ciało
- płacze
nad okrutną raną
i przez ciebie
i przeze mnie zadaną...
Panie, pozwól dołączyć
do Twojej męki
moje małe udręki
... niechże ujmą Ci bólu
Jedyny Królu
pomniejszą moje winy
Królu Jedyny!
Jadwiga Zgliszewska
Niechaj Wielkanoc pachnie miłością.
Bliskość niech świeże wypuszcza pąki.
I niech się każdy dzieli z radością.
by poczuć łączność, zamiast rozłąki.
Niechaj nadzieja pod każdą strzechą
zamieszka, płosząc smutki i cienie.
Niechaj rozświetli mrok zakamarków,
urzeczywistni każde pragnienie.
Niechaj te święta będą przeciętnie,
bez fajerwerków i niezwykłości.
Niechaj serdeczność przestrzeń wypełni,
niech ciepłe gniazda w sercach umości.
Panie, Tyś był chmurą cierpiącą
Otoczyłeś Nas miłością gorącą
Kochałeś, uzdrawiałeś
Pocieszałeś i się do nas uśmiechałeś
A myśmy i tak kamienie skalne w górę rzucili
Tak celnie, żeśmy ani razu nie trafili
I łzy popłynęły
I już szybę i ziemię ogarnęły
Tylko my suche stworzenia
Tak późno zdolni do modlenia
Chmura w błękitny obłok przemieniona
Od tej pory nasza dusza z żalu kona
Lecz czy prawdziwie w Tobie?
Czy aby nie tylko w biedzie i w chorobie?
Ta szyba płacze znów kolejny dzień
Dlaczego ona mądrzejsza?
Dlaczego tylko ona widzi
pod drzewem Twój cień...
Wielkanoc to fajne święta,
aż jest buzia uśmiechnięta.
Rodzina przy stole się zbiera,
koszyczek z jedzeniem ubiera.
Ze święconką do kościoła,
każde dziecko o to woła.
W poniedziałek zgodnie z modą,
chłopcy gonią z wiadrem z wodą,
a dziewczyny uciekają,
dzięki czemu szczęście mają
Wielkanocną radość ślę dla Was dziś,
którą śpiewa każdy ptak,
kwiat i liść,którą wiosna niesie
dla każdego z nas z cudem Zmartwychwstania
w ten niezwykły czas.
Wielkanocne szczęście ślę w piosence,
niechaj rozpromieni troski i łzy,
niechaj w serca wniesie wielką radość
i nadziei treść.
Wielkanocne Święta niech w domach
rozgoszczą się Zmartwychwstania blaskiem,
niech się wszystkie serca miłością podzielą
Wielkanocną pieśnią,cudem i nadzieją.
Wielkanocy czas nadchodzi!
Jak co roku - każdy cały dzień się głodzi,
By już z rana o poranku
Siąść z rodziną przy śniadanku.
Koszyczek zjeść jajeczek,
Zajączków, kaczuszek,
A w Dyngusa,już od rana,
Zlać wodą każdego barana!
Bliskość niech świeże wypuszcza pąki.
I niech się każdy dzieli z radością.
by poczuć łączność, zamiast rozłąki.
Niechaj nadzieja pod każdą strzechą
zamieszka, płosząc smutki i cienie.
Niechaj rozświetli mrok zakamarków,
urzeczywistni każde pragnienie.
Niechaj te święta będą przeciętnie,
bez fajerwerków i niezwykłości.
Niechaj serdeczność przestrzeń wypełni,
niech ciepłe gniazda w sercach umości.
Panie, Tyś był chmurą cierpiącą
Otoczyłeś Nas miłością gorącą
Kochałeś, uzdrawiałeś
Pocieszałeś i się do nas uśmiechałeś
A myśmy i tak kamienie skalne w górę rzucili
Tak celnie, żeśmy ani razu nie trafili
I łzy popłynęły
I już szybę i ziemię ogarnęły
Tylko my suche stworzenia
Tak późno zdolni do modlenia
Chmura w błękitny obłok przemieniona
Od tej pory nasza dusza z żalu kona
Lecz czy prawdziwie w Tobie?
Czy aby nie tylko w biedzie i w chorobie?
Ta szyba płacze znów kolejny dzień
Dlaczego ona mądrzejsza?
Dlaczego tylko ona widzi
pod drzewem Twój cień...
aż jest buzia uśmiechnięta.
Rodzina przy stole się zbiera,
koszyczek z jedzeniem ubiera.
Ze święconką do kościoła,
każde dziecko o to woła.
W poniedziałek zgodnie z modą,
chłopcy gonią z wiadrem z wodą,
a dziewczyny uciekają,
dzięki czemu szczęście mają
Wielkanocną radość ślę dla Was dziś,
którą śpiewa każdy ptak,
kwiat i liść,którą wiosna niesie
dla każdego z nas z cudem Zmartwychwstania
w ten niezwykły czas.
Wielkanocne szczęście ślę w piosence,
niechaj rozpromieni troski i łzy,
niechaj w serca wniesie wielką radość
i nadziei treść.
Wielkanocne Święta niech w domach
rozgoszczą się Zmartwychwstania blaskiem,
niech się wszystkie serca miłością podzielą
Wielkanocną pieśnią,cudem i nadzieją.
Jak co roku - każdy cały dzień się głodzi,
By już z rana o poranku
Siąść z rodziną przy śniadanku.
Koszyczek zjeść jajeczek,
Zajączków, kaczuszek,
A w Dyngusa,już od rana,
Zlać wodą każdego barana!
Zadzwoniły Już dzwony,
dzień nastał wesoły.
Pod święconym pieczywem
uginają się stoły.
Leży jajko święcone
malowane farbami –
kto też dzisiaj tym jajkiem
będzie dzielił się z nami?
A więc ojciec i matka –
oni pierwsi najpewniej,
potem bracia i siostry,
i sąsiedzi i krewni,
Potem … nie wiem kto dalej,
a odgadnąć to sztuka
może jakiś gość z drogi
do drzwi chaty zapuka.
Może dziadziuś zgrzybiały,
co się modli w kościele?
To się także tym jajkiem
z biednym dziadkiem podzielę.
Maria Konopnicka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz